Zoharum odświeżyło kolejne płyty Maeror Tri. Przyglądamy się wydanej w 1993 roku Archaic States i rok młodszemu Ultimate Time.

Rok 1989. Odległe czasy, cofnijmy się do nich. Do dni, kiedy wolna Polska dopiero poznawała się ze światem, wciąż istniał twór zwany Czechosłowacją, a Niemcy podzielone były na rozwijający się prężnie zachód (RFN) i zacofany, ukierunkowany na tandetę wschód (NRD).

A Maeror Tri właśnie nagrywali materiał na Archaic States, kasetę, która miała ukazać się cztery lata później. Trio z Bremy miało już na koncie kilka niezłych wydawnictw, a te skrupulatnie teraz stara się odświeżać Zoharum. Tak, tak, w tym roku ukazały się kolejne reedycje albumów, hurtem gdańska oficyna wypuściła Archaic States i rok młodsze Ultimate Time.

Od początku.


AUTOR: Maeror Tri
TYTUŁ: Archaic States
WYTWÓRNIA: Zoharum / Absurd / G.R.O.S.S. Tapes
WYDANE: 12 lipca 2018 / wrzesień 2000 / 1993


Dziewiąta kaseta Maeror Tri ukazała się w Japonii (G.R.O.S.S Tapes) w 1993, zawierała materiał zbierany już od 1989 roku, kończąc na roku 1992. I co to jest za materiał! Słuchając Archaic States, ma się wrażenie, że to szalenie aktualne dźwięki. A może to dziś wracamy do nagrań i metod już prawie zamierzchłych? I jedno, i drugie, bo jasne jest, że dziś nic nowego już raczej nie wymyślimy, a Maeror Tri swoim w pełni industrialnym, wyzutym z ludzkich emocji graniem idealnei wpisuje się w modne stylistyki. Noise, ambient, harshowe zrywy w kontraście z melodyjnymi, neo-klasycznymi aranżacjami („Lacus Somniorum”). Niemcy słynęli z wielogatunkowości, stykali ze sobą muzykę konkretną, bawili się nastrojami słuchaczy, zapędzając się w naładowane rave’ową energią rejony, by po chwili rozanielać odbiorców urokliwymi, spokojnymi jak niedziela w maju ambientowymi pasażami. A jak jest na Archaic States?

Ciekawie, różnorodnie, z naciskiem na te melodyjno-aksamitne kompozycje. Brakuje na Archaic States większej ilości petard jak „Blowing Sounds From a Dome”. To też jest najdłuższy utwór na płycie, a przez to i najbardziej rozbudowany. Z kilkoma tematami-częściami, zahacza o kilka różnych opowieści. I mamy tu taką swoistą sinusoidę, bo spokojny wstęp przechodzi w kakofonię, by po chwili Maeror Tri znowu zanurzali się w gęstych bagiennych drone’ach. I choć ta część trwa najdłużej, to Niemcy nie byliby sobą, gdyby nie wrzucili w końcówce harshowych, mocno napiętych od zgrzytów i wszędobylskiego szumu dźwięków.

NASZA OCENA: 6.5




AUTOR: Maeror Tri
TYTUŁ: Ultimate Time
WYTWÓRNIA: Zoharum / Old Europa Cafe / SPH
WYDANE: 12 lipca 2018 / kwiecień 1994 / 1994


Ależ to mocny początek. Jakże niespodziewany. „Dolor” koi zmysły i usypia anielskimi klawiszami, by od pstryknięcia palcami wybić słuchacza z tego stanu. To jakby spadł na ciebie kamień. Na głowę, z 30 metrów. Szok murowany, przebłysk agresji, który tak szybko znika, jak się pojawia. Drugie na liście „Lost Paradise” ten schemat powtarza, zaczynając lśniącymi, błyszczącymi syntezatorami i przecinając tę sielankę industrialną, metalicznie brzmiącą cząstką kakofonii.

Jeszcze lepiej jest na kolejnym indeksie. „A Deeper Hell” przygniata swoim masywnym ciężarem. Rozciągnięty drone na całej kompozycji, w który wplatają się cybertrzaski, migoczące synthy, niespodziewane piski, współpracuje z głębokim pogłosem. Pod koniec robi się trochę creepy, horrorową aurę podkreślają rosnące, mrocznie ujadające syntezatory. Ten motyw spokojnie odnalazłby się na netflixowym Nawiedzonym domu na wzgórzu.

Dalej Niemcy zwalniają tempo, stawiając na kompozycje spokojne, powoli rozwijające się, niekiedy, jak „Droning Souls”, trzymające ten sam poziom. Wyjątkiem powracającym do rozwiązań z początku Ultimate Time jest „A Dream Within Fear”. Delikatny wstęp i mocne zakończenie mówią, że w tym miejscu kończyła się pierwotnie wydana w 1994 roku przez Old Europa Cafe kaseta, dziś już też płyta Maeror Tri. A Zoharum bonusowo dorzuciło „Explosions of Silence”, new new age’owy utwór, który w 1997 roku znalazł się na kompilacji The Art Of Marginal Talent (wytwórni Marginal Talent).

NASZA OCENA: 7

NASZA SKALA OCEN (K L I K!)

 

Wcześniejsze, opisywane przez nas albumy Maeror Tri: Sensuum Mendacia / SomniaHypnobasia.

A JAK OCENIAMY?
FYHOWA OCENA (ŚREDNIA)
%d bloggers like this: