AUTOR: 23 Threads
TYTUŁ: Conspicuous Unobstructed Path
WYTWÓRNIA: Zoharum
WYDANE: 1 grudnia 2017


W maju 2015 roku 23 Threads wypuścili Conspicuous Unobstructed Path, pierwszą od 14 lat płytę studyjną (zresztą płytę chyba też w ogóle). Na The Ornaments (The Ghost of Miranda) nie trzeba było czekać półtorej dekady. Zespół z Ciechanowa, stacjonujący od wielu lat w Stanach Zjednoczonych, spiął się i nagrał materiał lepszy i ciekawszy, wykraczający ponad znane dotychczas dźwiękowe rejony 23 Threads – słyszymy na The Ornaments (The Ghost of Miranda) bluesrockowe, zadymione kawałki, jak chociażby „Now It Is Too Late” czy „Rainy”, ktore kojarzą mi się z tymi utworami, które trzy lata temu na swoją wspólną płytę wrzucili Malcolm Middleton and David Shrigley i jest w tym duża rola Ingrid Swen.

Są nagrania przybliżone dark ambientowi („Embrace the Stone”) i industrialno-horrorowe „My Name is Miranda”. Raz 23 Threads kipią maniakalnie brzmiącą psychodelią („On This Darkest Night”, zresztą świetne otwarcie płyty”), by za chwilę przejść w szamańsko-schizofreniczne narracje w „An Abyss”. To nie jest płyta rozrywkowa, ale też nigdy nie miała taka być, choć jednocześnie wydaje mi się, że 23 Threads chcieli jednak nagrać album stosunkowo równy. I raczej to zrobili, bo choć są wyjątki, jak słabsze „An Abyss” czy „No More Flesh for You”, to w większości kawałków jest jednak dobrze. To dobrze, że idąc za ciosem, 23 Threads nie stracili na jakości.

NASZA OCENA: 6

NASZA SKALA OCEN (KLIK)

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18
%d bloggers like this: