AUTOR: FOQL
WYTWÓRNIA: New York Haunted
WYDANE: 17 grudnia 2015
INFORMACJE O ALBUMIE

To był bardzo pracowity rok dla Justyny Banaszczyk. Było Black Market Goods, była Hypatia, wpadło Music for Whales, a pod koniec 2015 FOQL dograła jeszcze Hopeless. Poza długograjem wydanym przez Pointless Geometry, wszystkie epki liczyły cztery utwory. Teraz wyszło najkrócej, bo dwa autorskie tracki łódzkiej producentki, dwa też remiksy. Co trzeba przyznać, remiksy zjadają oryginały. Niestety „Re-Wrecked” lekko nuży swoim monotonnym charakterem, choć rozedrgana rytmika przywodzi na myśl acidowe imprezy w Wielkiej Brytanii przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Najciekawiej dzieje się w końcówce, gdy FOQL nawarstwia linię basową, a nagranie uzyskuje większej głębi. To niestety tylko końcówka, ale także wprowadzenie do „Grasshopper Lies Heavy”, highlightu epki. Agresywna rytmika, niepokojące wstawki w tle, rytmika także i taneczna. Utwór mógłby spokojnie znaleźć się na Black Market Goods, bo poziomem dorównuje tej dobrej kasecie, zwłaszcza gdy Banaszczyk dorzuca te ciche i tajemnicze melodyjki, jak z upiornej bajki. A potem przychodzą remiksy i świat łodzianki zostaje nieco wywrócony. Fallbeil z „Grasshopper Lies Heavy” robią mocarny sztos, ciężki i nieprzyjemny, chwytliwy i taneczny. To nie jest hard techno, jak napisano w jednej z recenzji, ale solidne techno w industrialnej i naćpanej odsłonie. A ostatni na liście Re-Wrecked w odsłonie to czysty rave, bez pohamowań, bez zbędnych miraży. Producent z Rotterdamu wiedział, jak w pełni wykorzystać potencjał nagrania FOQL i zrobił to bez ogródek. Ogólnie dobre, choć nierówne wydawnictwo, które nie plasuje się w czołówce ubiegłorocznych albumów Banaszczyk. Robiła lepsze nagrania.

A JAK OCENIAMY?
FYHOWA OCENA
%d bloggers like this: