Miłosz Karbowski
Już w tę sobotę w Kulturalnej wystąpi Greg Fox – jeden z największych talentów młodego pokolenia.
Ten tydzień w Cafe Kulturalna zdecydowanie należy do perkusistów. Po Jeremym Garze, pałkerze Arcade Fire, w Warszawie już w tę sobotę wystąpi Greg Fox – jeden z największych talentów młodego pokolenia. Już sama ilość i równocześnie jakość przedsięwzięć, w których bierze udział mówi wiele o tym, z jak wielkim fenomenem mamy do czynienia. Poza tym, skoro media pokroju Washington Post poświęcają mu naprawdę obszerne artykułu wiadomo, że nie mam tu mowy o przypadkowym muzyku. To raczej nie perkusyjny kombinator w stylu Terry’ego Bozzio – Gregowi do zaczarowania publiczności wystarczy bardzo prosty zestaw perkusyjny. Wielu upatruje w nim talentu na miarę Johna Bonhama z Led Zeppelin albo Keitha Moona z The Who. W każdym razie to, co dzieje się, kiedy Fox usiądzie już na swoim obrotowym stołku, należy traktować w kategoriach magii.
Greg już parę razy pojawiał się w naszym kraju, ostatnio podczas zeszłorocznej edycji Unsoundu, gdzie wystąpił z zespołem Liturgy oraz w tajemniczej sesji Gregidency. Kluczem był tu fakt, że Greg nie wiedział, z jakimi muzykami przyjdzie mu improwizować. Z perkusistą wystąpili Jerzy Mazzoll, Piotr Zabrodzki i australijski multiinstrumentalista Oren Ambarchi. Sesja została obwołana jednym z najlepszych występów zeszłorocznej edycji festiwalu. Tym większy apetyt powstaje przez zbliżającym się koncertem w ramach cyklu Distorted Club. Warto wspomnieć, że dzień później Fox wystąpi w Katowicach razem z Colinem Stetsonem (który swoją drogą zaliczył niedawno rewelacyjny koncert w Pardon, To Tu) oraz jego zespołem (m.in. Sarah Neufeld z Arcade Fire i Shahzad Ismaily) w specjalnym projekcie „Sorrow”, będącym improwizacją na temat III Symfonii Pieśni żałosnych Henryka Mikołaja Góreckiego.
W Kulturalnej perkusista zagra solo, co wcale nie oznacza, że czeka nas mniej wrażeń muzycznych – wręcz przeciwnie! Skonstruowany na potrzeby występów zestaw perkusyjny pozwala Foxowi znacznie wykroczyć poza to, co ma się na myśli, mówiąc o grze na garach. Wielość gatunków, w jakich odnajduje się Greg, występując z najróżniejszymi artystami, zaczynając od wspomnianego już blackmetalowego Liturgy, przez eksperymentalne Zs, aż do współpracy z Benem Frostem pokazuje, że w trakcie sobotniego gigu może wydarzyć się absolutnie wszystko. I na taki nieoczekiwany rozwój wydarzeń mocno liczymy!
17 grudnia 2016
Cafe Kulturalna (Plac Defilad 1, Warszawa)
Godzina: 22:00
Bilety: 25 zł
EVENT: K L I K!