WYTWÓRNIA: Pointless Geometry
WYDANE: 12 maja 2015
WIĘCEJ O: IXORA
WIĘCEJ O: GAAP KVLT
WIĘCEJ O: MICROMELANCOLIÉ
INFORMACJE O PŁYCIE

Ta kaseta ma za zadanie przynieść 30 minut odpoczynku i przygody budowanej w połączeniu z własną wyobraźnią – powiedzieli w Czynnikach pierwszych Gaap Kvlt i Micromelancolié, główni sprawcy projektu IXORA. Z pierwszą częścią zdania spokojnie można się zgodzić, bo IXORA to nic innego, jak własnie muzyka odpoczynku i kontemplacji. Z drugą trochę gorzej, bo zamiast budować akcję przygód, raczej wyobraźnia schodzi w te senne odmęty. Dwa kawałki, dwie muzyczne wizje obu artystów. Dwie splatające się ze sobą drogi, tworzące jedną całość. Całość, którą można było jednak przewidzieć, jeśli zna się twórczość Gaap Kvlt i Roberta Skrzyńskiego.

Pierwszy odpowiada za spokojne melodie, te medytacyjne, może nieco tantryczne, powolnie rozwijające się ambientowe pasaże z dodanymi drone’owymi motywami wbitymi w masę pogłosów obecnych to tu, to tam. Micromelancolié dostarcza IXORZE typowych dla niego sprzężeń i trzasków, również ułożonych na dość skromnej tafli melodii. Gdyby osobno traktować obu wykonawców, pewnie by to tak właśnie wyglądało, jednak gdy na IXORĘ spojrzy się jako album wspólny, to zauważyć można, że te dwie odmienne ścieżki nieźle się ze sobą komponują. Nie ma dominacji glitchu, nie ma postawienia nacisku na ambient czy noise. Dwuścieżkowa kaseta wydana przez Pointless Geometry to jakby wypadkowa umiejętności i zainteresowań Skrzyńskiego i Gaapa Kvlta (albo Gaap Kvlt, jeśli się nie odmienia). Trochę szkoda, bo można to było zrobić inaczej. Odważniej, bardziej… nietuzinkowo i zaskakująco? A że wyszło, jak wyszło, tak nie ma chyba za bardzo co krytykować. W końcu trzymanie się utartych szlaków też nie jest złym pomysłem.

Jednak jak pisał Kurt Vonnegut lata temu, Jest to coś, czego Ziemianie mogliby się nauczyć, gdyby się rzeczywiście postarali: sztuki kontemplowania dobrych chwil i ignorowania złych. Do takich celów chyba stworzono tę kasetę. Do słuchania i kontemplowania dobrych momentów. A potem do zaśnięcia, z myślami spokojnymi i pozytywnymi. Bo to taki trochę momentami new new age wyszedł IXORZE. 

A JAK OCENIAMY?
FYHOWA OCENA
%d bloggers like this: