Co o Stop!klatce myślą członkowie Super Girl & Romantic Boys? Poprosiliśmy zespół, aby opowiedział w Czynnikach pierwszych o swoim minialbumie, który ukazał się na początku grudnia ubiegłego roku.
„Stopklatka”
KOSTJA: To jakby dziecięca wyliczanka, z buldożerami w tle. Śpiewana podczas zabawy w wykopie, ale już dzisiaj, w latach 10-tych. Piosenka dość intymna i protest song jednocześnie. O poczuciu, że czasy, w których żyjemy, wypowiadają nam wojnę. Jednocześnie jest to trochę odpowiedź na wieczne upierdliwie zadawane nam pytanie „dlaczego lata osiemdziesiąte?” i nawiązanie do samego trendu, z którym nigdy nie chcieliśmy się utożsamiać. Inspiracji do tego kawałka było dosyć sporo – grime londyńskich dzieci ulicy czy konceptualny street art Paszy 183, nazywanego „moskiewskim Banksym” i jego tragiczny los. On wplatał w podmiejski pejzaż nowych szklanych wieżowców stare zdjęcia i fragmenty bajek dla dzieci ze starych diapozytywów. No i wreszcie kontekst lokalny – magiczna i podupadła Góra Kalwaria, miasteczko ze snu, takie trochę Tween Peaks, a trochę Prypeć z czarnobylskiej „zony”. Góra Kalwaria sama nakreśliła nam scenariusz do klipu. Tutaj jeszcze raz chcemy podziękować ekipie z Jelonek, związanej z projektem ELEKTRONIKT i Bednar Media, a także entuzjastom z kalwaryjskiego Kina Uciecha – jednym z ostatnich bastionów tradycji, w czasach gdy stare kina wymieniane są na nowe Biedronki.
„Korytarze”
EWIK: Kiedy pisałam ten tekst, chciałam mieć mgliste i trochę niedbałe słowa zwrotek, tak aby refren brzmiał mocno. Nieważne jest to, dlaczego i dla kogo napisałam ten tekst. Lubię w piosenkach to, co znajdujemy w nich dla siebie, coś, co sprawia, że słowa brzmią znajomo, nawet jeśli ja myślałam o czymś innym.
„Zassani”
KOSTJA: Na początku chodziło oczywiście o zasysanie danych z sieci i z ludzkich dusz, potem to słowo wyświetliło się jako logo z R w kółeczku. Nasze kawałki w swojej większości tak naprawdę cały czas dotyczą zgnojonych uczuć. Tylko że tutaj głównymi bohaterami są różne przenośne urządzenia, do których ludzie są przyssani i szklane pudła, w których pracują, kopulują i spiskują przeciwko sobie nawzajem dla pozycji, stanowisk i profitów. W świecie, który „zszedł na psy rasy pudel” wszystko co zrobisz i co powiesz, może zostać użyte przeciwko tobie. Kolor tej piosenki jest śnieżnobiały, a jej temperatura to temperatura chłodni, w której przechowywane są ofiary cyfrowej gangreny, którymi wszyscy po trochu jesteśmy.
„Nic”
EWIK: To jest piosenka, którą chciałam napisać przez ponad 20 lat i jak zwykle, kiedy się za to wzięłam, poszło zbyt szybko, żebym była zadowolona. Pewnie jeszcze coś w niej zmienię, może za 5 lat dodam coś nowego. Zawsze otaczali mnie ludzie którzy uważali, że są lepsi od innych, czemu? Ładniejsi, bogatsi, mądrzejsi – kiedyś się ich obawiałam, potem mnie śmieszyli, teraz mnie zwyczajnie męczą.
„Nie rozumieć słów”
KOSTJA: Chcieliśmy przypomnieć jedną z najważniejszych dla nas piosenek, która kojarzy się nam z klimatem Łodzi lat dziewięćdziesiątych, z czegoś, z czego tak naprawdę się wywodzimy w prostej linii, chociaż z Łodzi nie jesteśmy. PUSTOSTATOR to projekt Franka, jednego z założycieli 19 Wiosen, melancholijnego bigbitowo-punkowego gitarzysty. To też nasz hołd dla zespołów z lat dziewięćdziesiątych, które były znane dość wąskiej grupie ludzi i których nagrania i całe albumy zostały wchłonięte przez czarną dziurę. W przyszłości chcielibyśmy przypomnieć więcej takich zaginionych wielkich rzeczy, z czasów, gdy ze szkolnych sal gimnastycznych słychać było sprzęgi Eltronów i jedyne w swoim rodzaju ciepłe i „pykające” brzmienie basów Luna.
EWIK: Dla mnie jest to piosenka idealna – czyli w kilku linijkach mnóstwo ważnych treści. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się napisać taki tekst – nie za dużo słów, ale bardzo, bardzo głęboko…
***
AUTOR: Super Girl & Romantic Boys
WIĘCEJ O ALBUMIE
WYTWÓRNIA: Antena Krzyku
WYDANE: 4 grudnia 2014