AUTOR: Rimbaud
WYTWÓRNIA: Gusstaff Records
WYDANE: 5 czerwca 2015
INFORMACJE O ALBUMIE
Improwizowany hołd złożony Arthurowi Rimbaudowi. Tomasz Budzyński, Mikołaj Trzaska i Michał Jacaszek razem w bardzo ciekawym i eklektycznym projekcie. Budzyński krzyczy, a Trzaska i Jacaszek niszczą uszy słuchaczy noise’ową siekierą dźwięków. Mamy i mocną elektronikę, i klaustrofobiczne free-impro, a przede wszystkim dużo, dużo hałasu.
To mogło być zresztą do przewidzenia, gdy takie osobowości zabrały się do wspólnej pracy. Efekt jest więcej niż zadowalający, bo muzycy oscylują między ogromnym natężeniem głośności i ciszą, łącząc slo-mo minimalizm i zahaczające o punkopodobne rejony. Próba znalezienia złotego środka? Nie, co to, to nie, bo Rimbaud to idealnie wypoziomowali. Jest nerwowo („Potop” czy „Armata”), jest też jak po hydrokortyzonie („Matinee D’ivresse”), a muzyczną mogiłę zwiedzimy razem z „Phrases”. Taka to płyta różnorodna.