WYTWÓRNIA: MonotypeRec.
WYDANE: 24 marca 2016
WIĘCEJ O: KOMORA A
INFORMACJE O ALBUMIE
Dwanaście lat trzeba było czekać, aby Komora A w pełni zadebiutowała. I chociaż trzy lata temu warszawskie trio wypuściło w MonotypeRec. kasetę z archiwalnymi nagraniami, to dopiero teraz, za sprawą Crystal Dwarf, zespół w końcu ukazał się w całej okazałości.
Dominik Kowalczy, Karol Koszniec i Jakub Mikołajczyk zapraszają do świata skrzatów, lśniących kryształów i Komory tajemnic. Bo właśnie tak brzmi Crystal Dwarf, pełnoprawny debiut tria. Płyta to ciężka, mroczna, posępna i tajemnicza właśnie, o momentami lekko sennej aurze, a momentami także mocno drone’owych strukturach. Jeśli ten opis wydaje się być dziwny i – poniekąd – wykluczający się nawzajem, to jesteśmy w skrzaciej norze. Bo Komora A stworzyła właśnie taki mistyczny, postapokaliptyczny (jeśli w ogóle można takiego słowa używać?) świat.
Muzycznie trio oscyluje wokół brzmień industrialnych, powolnych, ale jednocześnie i agresywnych, zwłaszcza przez natężoną rytmikę, na którą Komora A narzuciła długie ambientowe ciągi. Za syntezatory odpowiada ojciec-założyciel wydawcy Komory, Jakub Mikołajczyk. Zresztą, co żadną tajemnicą nie jest, MonotypeRec. powstało lata temu, żeby właśnie móc wydawać nagrania Mikołajczyka i jego przyjaciół. Crystal Dwarf to upragnione dziecko oficyny. Dziecko mroczne, taki muzyczny Damien, pełen niepokoju, niedopowiedzenia.
Właśnie tak jest z twórczością Komory A. To dźwięki bardzo agonalne, tajemnicze i twarde, oparte na długich ciągach syntezatora, taki dark ambient w pofabrycznej scenerii. Do tego kanciaste, ostre glitche, field recordingowe chyba sample i nerwowe sekwencje. Niekiedy atakujące uszy słuchaczy trzaski, agresywne zgrzyty czy piszczące wręcz synthy podbijają senną momentami atmosferę. To nie jest nie-wiadomo-jak-zajebista płyta, ale to album ciekawy, niespokojny, chwilami też nieprzewidywalny. Mocny pełnoprawny debiut, który powinien się pojawić chyba jednak kilka lat temu. Ciekawe, czy na kolejne wydawnictwo tria Kowalczyk-Koszniec-Mikołajczyk trzeba będzie czekać tyle samo czasu.