Organizatorzy OFF Festivalu wstrzymali się z ogłaszaniem dużych nazwisk i nazw zespołów, ale najnowsze wieści i tak cieszą.
A cieszą, bo tym razem Artur Rojek uderzył w różnorodność. Hip-hop, eksperymentalny, w pełni awangardowy noise, taneczna elektronika i skoczna, afrykańska muzyka ludowa w mistrzowskim wydaniu. To wszystko w jednych ogłoszeniach, brzmi nieźle? No to słuchajcie.
Oxbow
Do Katowic przylecą ze słonecznej Kalifornii, dokładniej z San Francisco. Reprezentanci Hydra Head przywiozą ze sobą najnowszy, ubiegłoroczny album Thin Black Duke, pierwsze studyjne wydawnictwo od dekady.
Jacques Greene
Kanadyjczyk długo pracował nad swoim debiutanckim albumem, a droga, którą przeszedł, była jeszcze dłuższa i jak najbardziej właściwa. Pierwsze nagrania tworzył już w liceum, ale poważniejsze wydawnictwa ukazały się między 2010 a 2012 rokiem. Siedem lat przygotowywania się do premierowego longplaya? Wybór najlepszy, bo Jacques Greene sięgał zarówno po R&B, nowe disco, jak i house.
King Ayisoba
Gwiazda w Ghanie, taki Asamoah Gyan muzyki. Gra na kologo, specjalnej, dwustrunowej gitarze, a gra ładnie, tradycyjnie, momentami też bardzo hałaśliwie. Koncertuje na całym świecie, wydaje znakomite płyty. Chociażby ta z ubiegłego roku, piąta w jego dorobku, przy której „Królowi” pomagał przyjaciel z the Ex, Arnold De Boer.
Bishop Nehru
Rapy z Nowego Jorku, jeden z faworytów Kendricka Lamara, nadzieja amerykańskiego (i światowego) hip-hopu. OFF Festival zawsze w swoim line-upie uwzględnia wymagania fanów rapu, a Bishop Nehru, który pod koniec ub. roku wypuścił nowy mixtape, wpisuje się w tę zasadę.