Nowe Czynniki Pierwsze to Malediwy opowiadające o swoim ostatnim, jeszcze gorącym albumie Dolce Tsunami. Qba Janicki i Marek Pospieszalski specjalnie dla FYH przygotowali odautorską analizę w systemie utwór po utworze. 

 

Marek Pospieszalski i Qba Janicki, czyli duet Malediwy, powracają z nowym albumem Dolce Tsunami dla trójmiejskiej oficyny Coastline Northern Cuts. W odróżnieniu od pierwszej płyty duetu, zarejestrowanej podczas koncertu w bydgoskim Mózgu, na Dolce Tsunami spotkamy się z materiałem studyjnym, który swoim brzmieniem silnie odbiega od powiązań z free jazzem czy swobodnie interpretowaną muzyką afrykańską, inspirując się technikami i sposobem myślenia strukturalnego, charakterystycznymi dla sceny sound-artowej. U nas twórcy materiału opowiadają o każdym z utworów z nowego albumu.

„Tremolo Accoppiamento”

Sprzężenie zwrotne saksofonu z szybkim, niedociśniętym trylem na rezonansie oraz głośnym oddechem w kontrapunkcie. Werbel wzmocniony do granic możliwości, miotłami omiatany przez zdesynchronizowane nadgarstki.

„Poco a Poco Animando”

Segment gangsterski. Ustęp hip-hopujący. Piosenka oryginalnie miała być przeznaczona pod wszystkie sceny, w których Forest Whitaker jeździ swoim Lexusem w Ghost Dogu, ale postanowiliśmy zachować ją dla prawdziwych Polaków.

„Respiro con Forza”

Frulato saksofonowe na stycznej z serią odmiennie filtrowanych szumów. Spieniacz do mleka pracujący wewnątrz silnie zamplifikowanego hihatu z LFO panoramerem stereofonicznym, pulsującym w poszukiwaniu właściwej harmonii, którą w końcu znajduje.

„Parlando Funebre”

Field recording z grupowego sparingu niezliczonej liczbie wojowników ninja, któremu na okarynie przygrywa pradawny mistrz. Akcja dzieje się zdecydowanie w Tokio.

„Appassionato di una Corda”

Kiedy chciałeś pojechać do Addis Abeba, ale tunel sprężynowy przekierował twój środek transportu do Manchesteru, nie pozostaje nic innego, jak onirycznie się sprzęgnąć.

Lamento da capo al fine”

Nieoczekiwany powrót spieniacza. Właściwa nazwa płyty to Montalatte Elettrico, ale niech nie zwiedzie cię przyrząd odpowiedzialny za puszyste przyjemności. Utwór „Lamento da capo al fine” to historia puszystego człowieka, który wypływa łódką na środek jeziora. Łódka się przeważa, a bohater wpada do wody, powoli opadając na dno.

„Rubato Dispersione”

Jedyny tribute na tej płycie. Rubato Dispersione (polecamy darmową wyszukiwarkę anagramów w necie). Z resztą dźwięki mówią same za siebie. Stary, jeszcze raz wielkie dzięki!

„Marciale Ballabile”

Najbardziej roztańczony kawałek. Nie wiadomo, czy tańczyć do przodu, czy do tyłu. Przykład na to, że warto czasem porzucić utarty szlak, aby dojść do celu.

„Obbligato con Brawura”

Gdybyśmy pojechali na „Złotą Tarkę”, wygraną mielibyśmy w kieszeni. Damy szansę innym.

„Rustico cantabile”

Utwór, który znalazł się na płycie przez naciski wydawcy. „Krakowskim targiem” jest na CD i w digitalu, na LP nie ma.

„Sotto Voce amoroso”

Tak naprawdę ostatni utwór na płycie. Kipi energią. Jesteśmy wdzięczni, że nagrywaliśmy w odseparowanych pomieszczeniach, bo nie wiadomo, do czego by doszło.


AUTOR: Malediwy
TYTUŁ: Dolce Tsunami
WYTWÓRNIA: Coastline Northern Cuts
WYDANE: 18 kwietnia 2020


Tekst powstał przy współpracy z wytwórnią Coastline Northern Cuts.

 

Zobacz odcinek Daily FYH-vlog z udziałem duetu Malediwy:

%d bloggers like this: