Redakcja
Jakub Pokorski, szerzej znany jako Krojc, a jeszcze szerzej jako ex-członek Lao Che, zdecydował się opowiedzieć nam o swoim najnowszym solowym albumie. #33 to krótkie, ale długo oczekiwane wydawnictwo, które ukazało się w limitowanym nakładzie na winylu. Płytę wydało Monotype Records, a wszystkie utwory Kuba zdecydował się nam opisać w ramach czynników pierwszych. Zapraszamy do lektury.
TYTUŁ: #33
Nagrałem ten krótki materiał, bo myślę, że większość ludzi w Polsce i na świecie ma głęboko w nosie przyszłe losy ludzi i naszej cywilizacji. Wiem, że temat jest dość oklepany, wręcz nudny i odpychający – nie silę się na promowanie jakiegoś „eko” trybu życia, oszczędzania wody, energii czy innych zasobów. Ponieważ mam dwójkę dzieci, zastanawiam się nad tym, jak będzie wyglądało ich życie za lat powiedzmy 40. Ciągle atakowani jesteśmy informacjami o ociepleniu klimatu i zatruciu środowiska, o tym, że za chwilę antybiotyki przestaną działać, bo są nadużywane… O tym, że cywilizacja europejska się skończy, zostanie podbita, zgładzona jak wszystkie wcześniejsze – taka jest kolej rzeczy. Tytuł #33, jako hasło końca jakiejś epoki, przełomu i zmiany, idealnie opisuje te zagadnienia.
„WE DON’T CARE”
Tak jak wspomniałem, większości ludzi nie obchodzą konsekwencję ich bezmyślności, lekkomyślności i marnotrawienia dóbr naturalnych. Mamy wszystko „gdzieś”, interesuje nas tylko koniec własnego nosa i własna wygoda.
„TOO MUCH”
Chcemy więcej i więcej, a stare wyrzucamy do kosza. Jesteśmy zachłanni. Podaż rodzi popyt, a śmieci leżą w lesie.
„SMOG CITY”
Na szczęście mieszkam pod miastem; niedużym .. Moja żona sadzi nasze własne, niepryskane warzywa, jednak niestety całkiem niedaleko, jakieś 15 km od mojego domu stoi petrochemia. Czasami mocno smrodzi. Chętnie wyprowadziłbym się w Bieszczady. Tak sobie myślę, że historia zatoczy kiedyś koło i większość ludzi będzie znów sadzić swoje warzywka, bo nikt nie będzie chciał kupować tych trujących z marketów. Taka utopia, ale fajnie by było.
„DEAD END”
No właśnie – tak jak z tymi warzywkami – gdzieś musi się to zatrzymać, bo ta droga ma ślepy koniec. Ludzi jest za dużo, jedzenie jest niezdrowe, powietrze jest trujące, ropa się kończy. Wracajmy do swoich ogródków!
***
WYTWÓRNIA: MonotypeRec.
WYDANE: 19 kwietnia 2014
WIĘCEJ O: JAKUB POKORSKI / KROJC
INFORMACJE O ALBUMIE