Kaszubski septet IVY pod koniec ubiegłego roku wydał epkę Chwile. Teraz opowiada nam o kulisach powstawania minialbumu. Wszystko w czynnikach pierwszych.
„CHWILE”
Monika Dejk-Ćwikła: Pierwszy tekst, który powstał wewnątrz zespołu IVY, z początku niepozorna treść refrenu stała się niepodważalną prawdą o tym jak wielkie znaczenie ma każda chwila, jak dużo może od niej zależeć, jak wiele może zmienić. Chwil nie da się zaplanować czy przygotować się na ich pojawienie. Inspiracja wywołana zwyczajnym życiem, czasem wyjątkowo zaskakującym. Pierwszy tekst i pierwszy utwór IVY, od początku chcieliśmy, aby brzmienia akustycznej i elektrycznej gitary uzupełniały się, prowadziły muzykę w równowadze przez cały utwór. No i zachwyceni klimatem paryskiej katedry w Teatrze Muzycznym „Baduszkowej” przemyciliśmy go przy aranżacji tego utworu do części instrumentalnej.
„BLUSZCZ”
Sławomir Matuszak: Utwór powstał w kolektywie z Malwiną Trybull, koleżanką zespołu, która była tak miła i wymyśliła melodię. Wtedy był to utwór „szkielet” złożony z akordów zagranych na akustyku i wokalu Malwiny, potem już jako IVY opracowaliśmy aranż i poprawiliśmy tekst. Tekst, który opowiada o trudnym związku między kobietą i mężczyzną, na który lekarstwem jest inny mężczyzna lub kobieta… inspiracją był film i powieść Alicja w Krainie Czarów, ona też uciekła przed złym związkiem do magicznej krainy, gdzie spotkała Szalonego Kapelusznika.
„BANALNYM SAMOLOTEM”
Marcelina Zapotoczna: Z tekstami Rafała Benkowskiego mieliśmy okazję ze Sławkiem pracować kilka lat wcześniej. Za przyzwoleniem autora sięgnęliśmy do nich ponownie. Zawsze uwielbiałam zajmować się tekstami Rafała, dobrze się w nich czuję i odnajduję do tej pory. Melancholijny klimat Sławka gitarowej kompozycji od razu przypadł mi do gustu. Poczułam nurt i popłynęłam. A raczej poleciałam. Prócz linii melodycznej wokalu, nad którą pracowałam ze Sławkiem, miałam spory wpływ na aranż basu, odrzucając kolejne propozycje, szukałam i wysłuchiwałam tej najbardziej odpowiedniej. Może Roman mi kiedyś wybaczy! Bardzo lubimy ten samolot…
„SIEDEM ÓSMYCH”
Monika Dejk-Ćwikła: Ten utwór miał swoją pierwotną wersję, ale postanowiliśmy zmienić tekst. Pewnego wieczoru na totalnym odludziu przepłynął prąd, który pokierował atramentem długopisu, zaskakując nie tylko samego autora. Fragment spodobał się, pozwalając na ingerencję w melodię znanej piosenkarce i kompozytorce, ale jednocześnie u innych budził skrajne oceny, kontrowersje, również gdy został wysłany do oceny zawodowemu tekściarzowi. Pojawiały się prośby, aby wyprostować tekst, zbyt metaforyczny, daleki od zwykłych znaczeń słów w języku polskim. Mimo to pozostał zrozumiały, autentyczny dla autorki i wszystkich, którzy go zaakceptowali. Aranżacja Artura i linia melodyczna, którą uzbroił w szept, nabrały ostatecznego, idealnego kształtu. Sam tytuł jest odniesieniem nie tylko do metrum, ale podróży drogami 7 i 8. Tekst jest wołaniem spragnionej duszy.
„NIEPOLITYCZNIE (ZAPOMNIENIE)”
Monika Dejk-Ćwikła: Zamyka epkę, jednocześnie pokazuje, jak chcemy wypełniać muzykę głosami. Utwór, który w studiu zmienił się za sprawą Marka Heimburger, realizatora SL Sound. Marek nie tylko miał wpływ na brzmienie, ale i aranż tego kawałka. W czasie pracy nad tym numerem zmieniał się także tekst. W pierwszej wersji za wszelką cenę miał być odejściem od relacji, uczuć, nie wiem dlaczego, może teksty tego typu wydawały się dla mnie banalne. Miało być po prostu niepolitycznie, ale wciąż jakoś słowa były obce, wciąż brakowało chemii między muzyką i tekstem. Pewnego wieczoru pomyślałam, że może zawracanie wiosłem podczas sztormu nie jest najlepszym pomysłem, może warto zamknąć oczy i dać się ponieść jakiejś wielkiej wodzie… Tak w ciągu kilkunastu minut powstał nowy tekst- zapomnienie.
AUTOR: IVY
TYTUŁ: Chwile
WYDAWCA: Soliton
WYDANE: 8 grudnia 2018
Artykuł powstał przy współpracy z Agencją Cantara Music.