Transvizualia w wersji klubowej wygląda naprawdę zachęcająco. 19 kwietnia w Gdańsku i dzień później w Warszawie wystąpi oOoOO. Dodatkowo nie zabraknie polskich reprezentantów w postaci Ebola Ape i wspomagającą go Hertzshmertz oraz Tomka Hoaxa i Stendeka.
oOoOO, tak, jak szybko pojawił się na scenie, tak z łatwością zdobył ogromną rzeszę fanów. Witch-house’owy producent, jeśli oczywiście nadal istnieje coś takiego, jak witch-house, debiutował rewelacyjną epką oOoOo w 2010 roku, a dwa lata później dorzucił wcale nie takie gorsze Our Love is Hurting Us. Christopher Dexter Greenspan podobno uwielbia hip-hop, co jakoś szczególnie nie dziwi, biorąc pod uwagę, że większość witch-house’owców czerpie z tego gatunku. Jednak to, co udało się oOoOO, a nie udało się chociażby takiemu Holy Other, który z każdym kolejnym wydawnictwem przynudza coraz bardziej, to wypracowanie solidnego brzmienia. Wystarczy puścić sobie jedną z wcześniejszych epek czy zaaplikować nowe, zwiastujące debiutancki album długogrający, nagrania. Niedawno Greenspan udostępnił drugą świeżynkę, „Stay Here”.
Poza gwiazdą wieczoru wystąpią też rodzimi reprezentanci sceny elektronicznej. Po Ebola Ape można spodziewać się kolejnego ciekawego seta zbudowanego na samplach, przesterowanych wokalach i wzbogaconego wizualizacjami Agaty „Hertzshmertz” Królak.
To jednak nie wszystko, bo z Trójmiasta do Warszawy, razem zresztą z Festiwalem Transvizualia, przyjedzie Stendek – artysta dobrze znany fanom muzyki elektronicznej, chociażby z udziałów w takich festiwalach jak Selector czy Plateaux, kiedy ten się jeszcze odbywał w Toruniu. Występu Macieja Wojcieszkiewicza również nie radzimy przegapić.