Tradycji musi stać się zadość i w Warszawie ponownie wystąpi Sean Nicholas Savage. Kolejny raz na zaproszenie Distorted Animals Booking. Możemy spodziewać się przebojowego wieczoru.

Bo o przebojowości w przypadku Seana Nicholasa Savage’a powinna być mowa. Ale nie przebojowości pełnej parkietowych hitów, ale smooth-popowych ballad, które bujają, bujają, bujają. I rozleniwiają. Słuchając nagrań Kanadyjczyka, chociażby ostatnio wydanego Magnificent Fist, przed oczami wyobraźni przewijają się takie kolory jak bordo, indygo, czerwień – ekskluziw na całego.

OK., to może nadinterpretacja, ale chyba coś w tym jest. Savage, stawiając na delikatne, pościelowe melodie, tworzy rozleniwione pejzaże pełne wytwornych widoków. Staromodny sznyt? Tak, z całą pewnością Sean Nicholas jest zafascynowany retrobrzmieniami, które towarzyszą mu od lat. Od lat też z powodzeniem ściąga w Polsce widzów na swoje koncerty, o czym przekonali się organizatorzy Distorted Clubu. Bo muzyka mieszkającego w Berlinie Kanadyjczyka to połączenie starodawnego sophistipopu z nowoczesnym lo-fi r&b spod znaku Inc. czy Autre Ne Veut. Spokojny, rozmyty śpiew, jeszcze spokojniejsze podkłady. I marzycielstwo. To jeden z kluczy do szczęścia i sukcesu Seana Nicholasa Savage’a, który w swoich tekstach często pisze o snach. „Nie lubię rzeczywistości” przyznał w wywiadzie dla Magazynu LAIF jakiś czas temu i jego twórczość to zdanie potwierdza.

Na scenie występuje bez butów, w Warszawie pojawił się kiedyś w piżamie, często specjalnie fałszuje, gra twarzą i roztacza wokół siebie aurę błogości. Płyt nagrał już tyle, że ciężko zliczyć, a w Cafe Kulturalna pojawi się z najnowszym wydawnictwem Magnificent Fist. Co ciekawe i ważne, to nie jest zwykły album, ale materiał audiowizualny, do którego Kanadyjczyk przygotował klipy. Osiem utworów, tyle samo teledysków buduje atmosferę projektu. Bardzo tandetną, bardzo eightiesową, idącą w stronę oldschoolowych wideoklipów ówczesnych gwiazd pop.

 

W sobotę w Kulturalnej będzie z jednej strony wytwornie, w końcu to taka muzyka, z drugiej lekko kiczowato – w końcu taka stylizacja. Distorted Club kolejny raz powinien zapewnić wnętrza klubokawiarni mieszczącej się przy Placu Defilad 1.

10 grudnia 2016
Cafe Kulturalna (Plac Defilad 1, Warszawa)
Godzina: 21.30
Bilety: 25 zł
EVENT: K L I K!

%d bloggers like this: