Sebastian Buczek – Stara przygoda – oddech ludzi

Zacznijmy od pierwszego tegorocznego wydawnictwa, solowej płyty Buczka z materiałem zarejestrowanym w Brazylii i wydanym przez mik.musik.!. Natchniony programem telewizyjnym na Discovery, gdzie zobaczył dokument o szamanach nad jakąś rzeką w Brazylii, Sebastian Buczek postanowił tam pojechać. Wziął ze sobą sprzęt do nagrywania, portugalskiego nauczył się w stopniu komunikatywnym z płyt winylowych, kupił bilet do São Paulo i ruszył!

Jako pamiątkę z podróży przywozi materiał dźwiękowy zarejestrowany w mieście i w lasach deszczowych. Field recording stanowi bardzo specyficzną formę dokumentowania rzeczywistości. Czasem wciąga, czasami nie. O nagraniach terenowych pisaliśmy przy okazji Bolesława Wawrzyna, Lasów Państwowych i nagrań Rafała Kołackiego z Turcji i Francji – każdy z tych przypadków prezentował różne podejście do field recordingu: jedne nastawione były tylko na rejestrację dźwięków przyrody, ciszy, inne stanowiły naprawdę ciekawą formę zapisu świata, w którym się w danym momencie przebywało. A jak jest na Starej przygodzie – oddechu ludzi?