AUTOR: Animal Collective
WYTWÓRNIA: Domino
WYDANE: 19 lutego 2016
INFORMACJE O ALBUMIE

Dzień, w którym AnCo zarejestrowali koncert na płytę Live At 9:30, musiał być po prostu zniżką formy. Amerykanie z Baltimore po lekko niestabilnym Centipede Hz wrócili do niemal optymalnej formy. Radosne melodie, czyli właśnie takie, na jakich powinien freak folk w ich wykonaniu stać, wróciły do łask. Może nie jest aż tak dziko, jak na wcześniejszych wydawnictwach, w tym Merriweather Post Pavilion czy Strawberry Jam , nie ma też aż tak klaustrofobicznej aury jak na Here Comes the Indian. Co natomiast Animal Collective przygotowali? Może nieco (jak na nich) stonowane, ale nadal nerwowo wybrzmiewające, serdeczne melodie. Avey Tare (David Portner), Panda Bear (Noah Lennox) i Geologist (Brian Weitz), już bez Josha Dibba, czyli Deakina, AnCo nawiązują do dadaizmu i postmodernistycznych ruchów artystycznych, robią to barwnie, z sympatycznym backgroundem, a dowodem będzie już otwierający wydawnictwo singiel „FloriDada”, potwierdzeniem „Lying in the Grass” i „The Burglars”, a za postawienie kropki nad i uznajmy „Spilling Guts”, „Summing the Wretch” czy „Golden Gal”. Kolorystyczny i brzmieniowy miszmasz, dzikość i radość z gry, z ciągłego tworzenia. Po prostu dobra zabawa.

A JAK OCENIAMY?
FYHOWA OCENA
%d bloggers like this: