Bartosz Zaskórski, znany też jako Mchy i Porosty, nie próżnuje. Lada dzień ukaże się jego nowe wydawnictwo, raczej epka, która ukaże się w Brutażu.
I możemy posłuchać już może nie całości, ale urywków zapowiadających winylowy minialbum. Na całą płytę składać się będą cztery utwory, które na potrzeby tizera skondensowano do trzech minut i dwudziestu jeden sekund. Czy warto posłuchać? Jak u Zaskórskiego bywa – tak!