Nie napiszemy, że „w związku z rozwojem planujemy poszerzyć szeregi, oferując praktyki/staż/doświadczenie bla bla bla”. Nie.
Po prostu – chcecie pisać o muzyce, lubicie to robić, a wbijanie szpilek też sprawia wam niewątpliwą przyjemność porównywalną do… (no właśnie, do czego?)? Wasz gust muzyczny jest styczny z tym, o czym piszemy na FYH – lub pisaliśmy w najlepszych latach blogo-serwisu?
Jeśli tak, to czekamy właśnie na was. Od wielkiego dzwona małe wynagrodzenie – jeśli akurat reklamodawcy dopiszą – raczej praca na zasadzie wolontariatu/zabijania wolnego czasu.
To już niemal osiem lat. Osiem lat pisania o muzyce dobrej, złej i średniej. Chcecie współtworzyć FYH? Piszcie na redakcja@fyh.com.pl.
Aha, naprawdę zapewniamy praktyki i inne takie zaświadczenia studenckie.