15 czerwca ruszy Grajdół, najwyżej odbywający się w Polsce festiwal muzyczny. W tym roku skupia się na Sąsiadach.

Czas letni tętni ożywioną przyrodą, wakacyjną miłością i niezliczonymi godzinami na świeżym powietrzu. Od niedawna również dosłuchać się można w tym wszystkim muzyki dochodzącej z różnych zakątków Polski. Festiwal, a raczej mikrofestiwal jest w stanie zapewnić wyżej wymienione atrybuty, czyli bogactwo natury – gór – i muzyki – folku, neofolku, muzyki ludowej i trochę rockowych i elektronicznych i tych słowiańskich, korzennych brzmień. Grajdół, bo tak się nazywa ten event, to najdzikszy festiwal w Polsce.

Wysoko w górach

W dniach 1518 czerwca odbędzie się trzecia odsłona wydarzenia społeczno-muzycznego, powstałego z inicjatywy znajomych, których połączyły podobne szlaki w życiu i górach. Beskid Sądecki, 898 m npm., brak zasięgu, wyjątkowa muzyka młodego pokolenia i warsztaty z ludźmi ze świata – innymi słowy sanatorium dla duszy i ciała. Grajdół Festiwal tworzy fundacja KarpatART, dlatego też wydarzenie ma charakter non-profit, a sceny i wszelkie festiwalowe wyposażenia są tworzone przy użyciu rąk, młotka, desek. Generalnie DIY.

Wojciech Janoszek/Monika Bielenis / materiały prasowe

Sąsiedzi

W poprzedniej edycji hasłem przewodnim była „Odbudowa” – 20% zysku ze sprzedaży biletów trafiło na poczet domu ukraińskiego w Przemyślu. Tegoroczna edycja pt. „Sąsiedzi” ma na celu zacierać granice i przybliżać podobieństwa kulturowe między Polską i Ukrainą, dlatego też niemała część programu będzie zawierała naszych wschodnich sąsiadów. Grajdół to nie tylko dobra muzyka. Nieodzownym punktem programu jest uczestnictwo w warsztatach z zakresu sztuki i ruchu oraz spotkania z prelegentami i podróżnikami. W tym roku jednym z nich będzie filozof i publicysta Tomasz Stawiszyński, psycholożka Marta Niedźwiecka czy dziennikarka i pisarka Urszula Jabłońska.

Wojciech Janoszek/Monika Bielenis / materiały prasowe

Muzyka

Zanim przedstawię headlinera czerwcowej imprezy, przytoczę trzech subiektywnie najciekawszych artystów wartych uwagi: 

Gordiy Starukh (UA, Гордій Старух) – ukraiński muzyk i twórca lir korbowych. Łączy brzmienia instrumentu smyczkowego różnorodną muzyką elektroniczną, od psytrancu po dubstep.

Daj Ognia – czyli prawdziwie starosłowiańskie brzmienia, których nie powstydziłby się żaden wiedźmin przy odprawianiu rytuałów. Energiczne, a zarazem czarujące dźwięki wpasują się idealnie do nadchodzącej Nocy Kupały.

Chrust x Furda – połączenie dwóch oryginalnych zespołów, dziewczęcego śpiewu w ludowej otoczce oraz męskich gardłowych dźwięków wprowadzających słuchacza w trans. To będzie muzyczny obrzęd, w którym każdy powinien uczestniczyć.

Główne przedstawienie, na które każdy czeka, to koncert zespołu Dikanda. To najbardziej znany zespół muzyki ludowej w Polsce, działający od przeszło 25 lat. Zespół czerpie z klimatów bałkańskich, cygańskich i kurdyjskich, śpiewając nawet wymyślonymi słowami.

Bilety dostępne są tutaj

Tu znajdziecie odpowiedzi na pytania np. co zabrać w góry?

wolontariat, za darmo!

%d bloggers like this: