Chociaż siedem utworów to trochę niepozorna, niemal epkowa liczba, to biorąc pod uwagę ich rozbudowanie w czasie, otrzymujemy konkretnie wysmażony materiał.


AUTOR: RSS B0YS, Ventolin
TYTUŁ: the game YS R0TTYN
WYTWÓRNIA: Mik Musik / BDTA
WYDANE: 5 października 2016


 
To, że z Czechami się opłaca i wychodzi na propsie, wiedział już Mieszko I, ogarniając deal z Dobrawą. Potem wprawdzie bywało różnie, ale wiem jedno – najświeższa polsko–czeska kolabo wyszła obłędnie. Nowy album RSS B0YS, nagrany wspólnie z Ventolinem, eksplorującym podobne przestrzenie co Eresesi, tyle że u naszych południowych sąsiadów, to nie klasyczny split, chociaż takie początkowo były zakusy. W końcu stanęło na dwóch kawałkach RSS, trzech Ventolina i po jednym wzajemnym remiksie. Uroczo. Towarzystwo zebrał do kupy, jak często w takich sytuacjach bywa, wspólny znajomy – Prokop Holoubek, który często ogarnia czeskie trasy polskich projektów. A zbierany przez niemal rok materiał wypuścił, klasycznie już, mik.musik! we współpracy z BDTA.

Po wydanym niecałe pół roku temu M0NKYY BL00D czułem pewien niedosyt. Nie to, że tamta płyta była słaba – absolutnie nie – nadal często do niej wracam. Ale czegoś mi ewidentnie w niej brakowało. Czego? Chociażby przypierdolenia bez przyczai, jak w otwierającym album „BRYYN DRYYN”, przy którym wyskoczyłem z kapci już po pierwszej minucie. Fenomen tkwi chyba w tym, że mniej tu typowo rssowego poszukiwania, a więcej prostych schematów. Na wysokości zadania stanął też łebski rudzielec z położonej nie tak znowu daleko od Pragi miejscowości Lysá nad Labem. Ventolin, który zazwyczaj porusza się w granicach techno, a tym razem popuścił nieco hamulców i wrzucił do „knee jerk perk” nieco więcej brudu i kąśliwych brzmień. Obie części mikowego, transgranicznego projektu zaliczyły więc otwarcie niemal tak intensywne jak Crocsy w Lidlu.

Chociaż siedem utworów to trochę niepozorna, niemal epkowa liczba, to biorąc pod uwagę ich rozbudowanie w czasie, otrzymujemy konkretnie wysmażony materiał. Naprawdę ciekawie na tle całości prezentują się remiksy. Ten autorstwa RSS-ów buja na prawo i lewo, chociaż prawdziwe gibanie rozpoczyna się dopiero na oryginalce „snare” Ventolina. Tu nie ma kompromisów. Już na samą myśl o wspólnych koncertach promujących to wydawnictwo na sercu robi się cieplutko. Drugi remiks, który kończy cały album, rozpoczyna się od plemiennego rytmu, który z czasem ewoluuje do bardziej złożonej struktury. Zanim jednak trafimy na kończący płytę kawałek, zostaje nam jeszcze tytułowe, techniczne „the game is rotten” Ventolina i tajemniczy, wielowątkowy „YGYPT” polskiej ekipy. Oba utwory, choć skrajnie różne, przenoszą nas do zupełnie innego świata. Jeśli wierzyć prasówce, to świat, w którym codzienne problemy nie są aż tak dotkliwe, jak w rzeczywistości.

Zarówno RSS B0YS, jak i Ventolin to postaci i projekty poszukujące nowych ścieżek i skupiające wokół swojej muzyki podobną (nawet liczebnie, sądząc po polubieniach na social media) grupę fanów. Nagranie wspólnego materiału okazało się w ich przypadku prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Ich muzyczne osobowości, choć od siebie różne, idealnie się zbilansowały, składając się na materiał, który śmiało może pretendować do miana jednej z najlepszych płyt polskiej (i czeskiej!) elektroniki 2016.

A JAK OCENIAMY?
FYHOWA OCENA
%d bloggers like this: