Mogą, ale wiele zależy od was. To co, zaufacie młodej Brytyjce?

Młodej, która dopiero co zaczyna na poważnie swoją muzyczną karierę, a póki co – przygodę.  Ale nie oszukujmy się, Beth Lowen szybko przebije się do świadomości nie tylko wyspiarskiego fana indie, al też masowego odbiorcy, który jeździ chociażby na takie festy jak Open’er, Melt, Colours of Ostrava. Beth, występująca jako Lion, wypuściła debiutancki singiel „Self Control”, który promują już kanały Universalu, więc coś jest ewidentnie na rzeczy.

Na rzeczy jest też zbliżająca się trasa z GIRLI oraz The Vaccines czy niedawny występ na SXSW. Nie można się jednak dziwić, dziewczyna nawiązuje do spuścizny indie/post punku i robi to dobrze. Skojarzenia z Courtney Love, Courtney Barnett, Vaccines właśnie czy wieloma, wieloma innymi rozchwytywanymi składami i artystami nie dziwią. „Self Control” to utwór dobry i wpadający w ucho tak samo szybko jak „Łowcy Gwiazd” Cleo.

%d bloggers like this: