AUTOR: Jesień
WYTWÓRNIA: Złe Litery
WYDANE: 15 czerwca 2015
INFORMACJE O ALBUMIE

 
Druga diabelnie mocna pozycja z katalogu Złych Liter. Jesień to zespół eksportowy w toruńskiej oficynie. Ale czy można się dziwić? Grając tak dobry post-punk w stylu Shellac, nie powinniśmy się spodziewać czego innego. A że O to chaotyczne i jazgotliwe gitary, chwytliwe partie perkusji, melodyjne wokale, tak wstyd, że o Jesieni piszemy dopiero teraz. Biorę to na klatę, na tej kasecie nie da się wyróżnić jakiegokolwiek utworu, który by się wybijał ponad pozostałe. Powód? Wszystkie są bardzo mocne. I nieważne, czy jest to depresyjne „Do dziewczyny”, republikowa „Karetka” (w połowie to i Lenny Valentino zalatuje – dopóki torunianie nie podkręcają tempa i nie rozkręcają swoich przesterów, wtedy wybucha prawdziwa bomba) czy „Tanio i przyjemnie”, które leci na tym samym patencie, co większość utworów z O. Gramy spokojnie, tak zaczynamy, dalej jakoś usypiamy słuchaczy spokojnymi i depresyjnymi melodiami, by gdzieś w połowie czy na 3/4 uderzyć z math-rockowym/post-punkowym impetem. Wyróżnia się na zakończenie „Myszka”, która hc-punkowa momentami jest już od samego niemal wstępu. Jesienie pozazdrościć może spora grupa rodzimych noise’owo-garażowych formacji, tak równego wydawnictwa pełnego dobrych utworów nie nagrywa się w trzy minuty.

 

A JAK OCENIAMY?
FYHOWA OCENA
%d bloggers like this: