Zmienili nazwę, właśnie wydali album i rozpoczęli trasę promującą płytę. VLMV opowiadają o Stranded, Not Lost.

He Has Already Divided Us

Zawsze lubię wrzucać na płyty instrumentalne wstępy. To one przedstawiają zamysł tego, co nadejdzie, bez zbędnego „pójścia na całość”. To powinno sprawiać wrażenie, że wciąż jest nadzieja i że coś nadejdzie.

If Only I

To pierwszy utwór napisany na Stranded, Not Lost i który nadał ton reszcie albumu. W tym czasie czytałem całkiem sporo dystopii i chciałem przejść przez żałobną nostalgię i niezdolność pożegnania się. Myślę, że to leżący u podstaw albumu strach, nie wynikający z posta-pokaliptycznego świata, ale będący tym wszystkim, co dopiero nadejdzie. Wykonywaliśmy ten utwór na koncertach przez ostatni rok, graliśmy go w naprawdę różnych wersjach – to była jedna z pierwszych ideologii zespołu, że możemy aranżować utwory w zależności od tego, kto z nami występuje. Na obecną trasę gramy tylko we dwójkę, więc można oczekiwać dość inymnej, przestrzennej wersji. Na release party w Londynie dołączył do nas fortepian i kwartet smyczkowy, które zapewniły „pełną wersję” nagrania.

Among My Quietest Fears

Chodziło o zapewnienie przestrzeni i cierpliwości, które chciałem przekazać za pośrednictwem płyty. Tu nie ma pośpiechu, możesz zatracić się już na samym początku. W tle znajduje się zniekształcone i zapętlone pianino. Chciałem, by czaiło się tam, niczym dręczący strach z tyłu głowy.

All These Ghosts

To bardziej singer-songwriterski utwór, w którym pod sam koniec chciałem ruszyć z gitarową ścianą noise’u. Trochę tak, jakbyś się całkowicie zatracił. To też kolejne nagranie pogrążone w żalu, a pomysł przejmowania winy był zawsze naszym planem.

A Dead Channel Blues

Nie chciałem, żeby VLMV było zespołem politycznym, bardziej osobistym, zewnętrznym, introwertycznym. Czasem jednak, gdy piszesz w bardzo mrocznych, zniechęconych polityką czasach, nie możesz nic na to poradzić. Utwór napisaliśmy  jakby w ciszy przed burzą, jakbyśmy przekroczyli pewien horyzont.

Stranded, Not Lost

Ten utwór to najlepsze podsumowanie albumu. Wszyscy jesteśmy trochę zagubieni, ale tworząc całość, zawsze jest nadzieja. Nie mam więcej do powiedzenia poza tym, że to kolejny utwór, który posiada wiele wersji, w zależności od członków zespołu. W Londynie ponownie zagramy pełną wersję ze skrzypcami – a na tę trasę mamy przygotowaną bardziej dynamiczną i intymną wersję. To z pewnością zmieni noc!

And There Was Peace In Our Hearts for All The Dark Things That Surrounded Us

Zaplanowałem jak najwięcej miejsca dla wiolonczeli, chciałem, by struny naprawdę oddychały. Do samej końcówki jest w tym utworze bardzo mało gitary, a nawet wtedy gramy głównie za pomocą śrubokrętów. To nadal mój ulubiony utwór na płycie i zawsze chcę go grać na żywo.

Little Houses ft. Tom Hodge

Z kilku utworów o budowie narastającej i przestrzennej chciałem troszkę pozabierać i zrobić coś prostszego. Fortepian Toma Hodge’a przoduje przed gitarą na reverbie, a ja uwielbiam tę przestrzeń i pustkę między nimi. To kolejny utwór dający nadzieję, przynajmniej według mnie.

Lunokhod

Ten kawałek oparliśmy na spowolnionym i zaloopowanym dronie gitarowym, z którego „wystawały” niektóre elementy. Utwór jest zdecydowanie stworzony, by słuchać go na słuchawkach. Ma tę spokojną cierpliwość, którą chciałem zachować na całej płycie.

Our Corners

Jedna z pierwszych kompozycji przygotowana na album. Chciałem zrobić to w naprawdę prosty sposób – mieć pianino i kwartet smyczkowy.


AUTOR: VLMV
TYTUŁ: Stranded, Not Lost
WYTWÓRNIA: Fierce Panda / Too Many Fireworks (dystrybucja w Polsce)
WYDANE: 16 lutego 2018


%d bloggers like this: