Abstrakt rozkładają Limbosis na Czynniki pierwsze. Album ukaże się już 10 sierpnia. A o czym jest ta płyta? O czym opowiada każdy z utworów? Tego dowiecie się z poniższej lektury.

 

TERATOMA”

Ojciec przepycha syna przez poplątaną ludzką formę. Rzeźbi go napędzany miłością i nieomylnością działania. Kształtuje według własnego ideału funkcjonalności i piękna. Ideału, który jest potworem. 

THE BUS

Postać budzi się w nieznanym sobie miejscu i czasie. Nie wie dlaczego ani jak. Poszukiwanie odpowiedzi przerywa wyłaniający się z ciemności autobus. Drzwi rozsuwają się, postać zbliża się do nich. Wszystko gaśnie. Bohater otwiera oczy przywiązany do fotela z przodu wehikułu. Próbuje się wyrwać. Kierowca obraca się, uśmiecha białymi pustymi oczami i szerokim gestem zaprasza do podróży.

CLOCKHOUSE

Pokój zegarów, zamknięta sfera przyjemności i odosobnienia. Prywatny ćpuński eden bohatera. Każdy czasomierz to zbiór innych wspomnień, doznań, fantazji. Czerpie z nich, układa w sekwencje i aplikuje raz za razem, nakłuwając tam, gdzie jest pusty i martwy.

WOLF

Rutyna. Praca, obowiązki społeczne, dom zegarów. Pewnego dnia: praca… i fragment czerwonej sukienki, widziany gdzieś kątem oka w drodze do swojego edenu. Fragment, który wyrywa bohatera z wektora wyuczonej codzienności. Piękno i niewinność ubrana w dziewczynę. Podchodzi i zagaduje, wypełnia sobą coraz więcej w przestrzeni słów i namacalnie w okół niej. Dowiaduje się, że jest młoda, za młoda. Ona zaczyna się wycofywać. On nie może tego znieść. Pożądanie i paniczny strach przed odrzuceniem zakopane są w „bezinteresownej pomocy” i „potrzebie nauczania” .

BLOODY MARY!

Tramwaj. Dziewczyna wsiada na kolejnym przystanku. Bohater próbuje zwrócić na siebie jej uwagę. Używa wszelkich dostępnych atrybutów atrakcyjności, ona jednak nie zaszczyca go nawet spojrzeniem. Scena schodzi powoli do krainy wyobraźni, zostawiając ich sam na sam, w jedynym miejscu, w którym postać jest w stanie poradzić sobie z niesprzyjającym mu światem.

LIARS SYMPHONY

Dwójka wspaniałych przyjaciół przepełnionych wzajemną miłością i szacunkiem. A tak naprawdę bohater i zapatrzony w niego pies. Coś jednak psuje się między nimi, kiedy kundel zaczyna merdać ogonem również na widok innych. Coraz bardziej wycofuje się z ich relacji. Smycz napina się i pęka. Pan widzi, że inni mają na podopiecznego zły wpływ, że zarazili go sobą i trzeba tę chorobę wyplenić. 

GREATNOT

Historia zatacza krąg. Bohater doczekał się syna, który z każdym kolejnym rokiem zadaje coraz więcej niewygodnych pytań. Początkowo wymijające lub niepełne odpowiedzi zaspokajają ciekawość dorastania. Przychodzi jednak moment na wytłumaczenie kłamstw, strachu i bólu, których bohater był powodem. Próbuje przekonać syna, że działał w jego i swoim najlepszym interesie, że nie można postępować inaczej, jeżeli chce się przeżyć. Próbował, ale nie jest to możliwe, bo wszyscy są tacy, a ci, którzy myślą inaczej, giną. Musi zatem przekazać swoją wiedzę następnemu pokoleniu, aby uchronić je przed złem.

„JOURNEY”

Bohater staje przed samym sobą – nago. Wszystkie usprawiedliwienia, słabości i błędy postrzegania, na których opierał ciężar swojej egzystencji, stają się widoczne i namacalne. Natłok informacji redefiniujących to, jak siebie postrzega, burzy jego świat i doprowadza na skraj szaleństwa. Gdy resztki opadają, z pyłu i gruzu powoli zaczyna kiełkować nowe życie.

***

WYTWÓRNIA: MusicOla
WYDANE: 10 sierpnia 2015

%d bloggers like this: