Antena Krzyku to prawdziwy wyjadacz wśród polskich niezależnych wytwórni. To jej nakładem ukazywały się pierwsze albumy Psychocukra, tu swoją muzykę wydają Starzy Singers z nieocenionym Maciem Morettim na perkusji, tu też debiutowali The Black Tapes. Prowadzący wytwórnię Arkadiusz Marczyński ani trochę nie zwalnia tempa i stara się prezentować najlepsze muzyczne wcielenia polskiego (i nie tylko polskiego!) undergroundu. A co zostawił w naszej świątecznej, opasłej skarpecie wiszącej tuż nad kominkiem?

Zaczniemy od tegorocznej, choć istniejącej nie od dziś, rewelacji, czyli zespołu Hańba. Pochodzący z Krakowa projekt garściami czerpie z estetyki międzywojnia, co widać również po strojach muzyków i instrumentarium. Relacja z ich występu na tle kamienic Nikiszowca w trakcie OFF Festiwalu przetoczyła się burzą przez zagraniczne media. A sam album to ogromna dawka punkowej energii zakorzenionej w życiu XX-wiecznej Galicji.

Kolejną pozycją na świątecznej liście Anteny jest pan, którego muzykę ostatnio można było usłyszeć w kilku ciekawych amerykańskich produkcjach. I nie chodzi tu ani o musicale, ani rock opery, a o seriale. A muzykiem, o którym mowa, jest Daniel Spaleniak. Jego drugi album zatytułowany Back Home eksploruje podobne przestrzenie, co debiut sprzed dwóch lat. To więc inspirowane nieco Skandynawią surowe piosenki z gitarą i głębokim wokalem, w sam raz na zimowy wieczór.

Łódź to zdecydowany lider polskiej psychodelii. W tym przypadku mowa o zespole Demolka, który gdzie się nie pojawi, rozkręca imprezę, po której nikt nie jest już tym samym człowiekiem. Taneczny blend transowych syntezatorów z punkowym wokalem pobudza najbardziej skrywane instynkty. Dziewczyna Rakieta i Procesor Plus po prostu wiedzą, jak to się robi. A u nas do wygrania wydany w tym roku album Ha Ha Chaos.

João de Sousa to jeden z najbardziej znanych w naszym kraju Portugalczyków, zaraz po Cristiano Ronaldo i zespole Buraka Som Sistema. Swoją rozpoznawalność może zawdzięczać występowi w programie X-Factor, gdzie z lekką dozą nieśmiałości wykonywał utwory również w języku polskim. Płyta Luta to studyjny powrót João po czteroletniej przerwie. W materiale można wyłowić echa tradycyjnej portugalskiej muzyki fado, które zdominowały poprzednie nagrania muzyka, chociaż tu występują w towarzystwie dość zróżnicowanych brzmień.

Pomysł, by zebrać wydane wcześniej na winylach single i wydać je na cd intryguje o tyle, że ostatnio wosk podobno przebija nawet sprzedaż empetrójek online. W tym szaleństwie jest jednak metoda, bo ktoś, kto zgromadził całą kolekcję wydanych przez projekt Hidden World singli, ten tym chętniej sięgnie po kompilację na cedeku, na zasadzie wisienki na torcie. A co do samego materiału, to już sama lista zespołów, w których występowali i nadal występują muzycy tworzący Hidden World sugeruje, że możemy spodziewać się wielogatunkowego konglomeratu, zbudowanego na punkowo – hardocore’owym fundamencie.

Antenowy Mikołaj w tym roku był na tyle hojny, że poza wyżej wymienionymi, zostawił jeszcze dwie pozycje z katalogu wytwórni. Wśród nich wydany w listopadzie album Agaaiin pochodzącego z Liege w Belgii projektu It It Anita. To osiem mocno gitarowych kawałków z przesterowanym wokalem i bardzo prostym, miarowym biciem perkusji. Typowo „męskie” granie.

A na koniec album, który ukazał się jako jeden z pierwszych w tym roku, bo już 16 stycznia. To kolejna pozycja w katalogu Anteny szczególnie rekomendowana fanom mocnego, noisowo-gitarowego wygrzewu. Wszystko podane w prostej formie, bez zbędnych ozdobników oraz niepotrzebnych filozofii. To niemieckie Buzz Rodeo i ich album Sports.

***

Wszystko, co musicie zrobić, to wysłać nam maila na nasz specjalny adres: plytowygrudzien@fyh.com.pl. W tytule musicie napisać „Konkurs świąteczny: nazwa wytwórni, której płyty rozdajemy” (w tym wypadku „Konkurs świąteczny: Antena Krzyku”). A w treści maila musicie odpowiedzieć na proste pytanie: „Jaki jest Twój album roku?”

W każdej serii będziemy przedstawiać inne wytwórnie i inne albumy. Odpowiedzi możecie do nas przysyłać od dzisiaj do 23 grudnia. W Wigilię wielkie rozwiązanie całości. Podawane przez Was albumy nie muszą być związane z daną wytwórnią. Chodzi o wszystkie wydawnictwa, które ukazały się w 2016 roku.

%d bloggers like this: